Kochane.
Jak się zaczęło to się skończyć nie umie. :)
Masa, masa i jeszcze raz masa. Ulepiłam kolejnego Anioła. To jest Aniołek Antosia
Zastanawia się tylko czy napisać na sukience Aniołek Antosia. Co Wy o tym myślicie? Suszy się kolejny Anioł który pojedzie w Zachodnio pomorskie... Myślę ze dziś go umaluję.
Pozdrawiam Was gorąco.
1 komentarz:
Aga nadrabiam zaległości. Aniołek przecudny. Aż Ty zdolniacho:)Lubisz tworzyć te cudeńka?. Pozdrawiam Was wszystkich.
Prześlij komentarz