12 kwietnia 2015


Znów była chwila przerwy ale kolejne zamówionko było do wykonania i brak czasu nie pozwalał mi tu zagościć. Taki oto komplecik wyczarowałam. Coś mi tym razem nie szło. Zaczynałam od czapki i wciąż mi nie wychodziło. A to płaszczka powyginana jakaś, a to mi coś się nie podobało i tak w kolo Macieju. Na dwa dni odłożyłam pracę a trzeciego rachu ciachu. Eh... i już jest. Na moim modelu ciut za duże ale to dla 3 latki.

 
Robią się też podziękowania dla gości weselnych mojej przyjaciółki. Pokaże Wam odrobinę. :) 
Miłego wieczoru. Pozdrawiam.