15 marca 2015

Planowane. Ach...

Ech...
Miałam dzisiaj tyle w planach. Muszę skończyć zamówione jajeczkowe ubranka.
Niestety leń przebił mnie od góry do dołu. Na tapczanie leży leń, nic nie robi cały dzień hahaha.
Szydełko leży obok, uśmiecha się do mnie. Jak dobrze pójdzie to podgonię jutro. Byłam dziś z synem na spacerze. Piękna słoneczna niedziela( wtedy jeszcze nie leniwa) Zrobiliśmy kilka zdjęć, może nie robię tego idealnie, ale są częścią mnie. Oto kilka z nich:






 
Mam ochotę jeszcze podzielić się z Wami moimi pracami z masy solnej. Lepie w wolnej chwili. Na zamówienie i nie. :) 






No i tak właśnie bawię się w wolnym czasie. Pozdrawiam i miłej niedzieli.