14 marca 2015

Mini przyjęcie niespodzianka.

Tak, tak mini bo mam mini mieszkanie i za wiele osób się nie zmieści.  Mój M miał wczoraj 32 urodziny.  Wiem nie okrągłe,  ale takie będą milsze bo niespodziewane.  Od rana mam urwanie głowy. Sprzątanie, gotowanie, karmienie dzieci. Starszy to jeszcze się obsłuży sam, ale młody to  już nie. Hihi.  Nie wiem czy dzieci mają coś co wyczuwają,  że mama nie ma czasu.  Mój Karol tak ma. Zawsze gdy mam coś w planach,  coś takiego że czas mnie goni,  on zawsze wtedy potrzebuje najwięcej zainteresowania własną osobą. Heh... Ale teraz mówię STOP!!!!!  Chwila odpoczynku,  relaksu,  chwilka dla mnie.  Przerwa na upragnioną kawę. 
Miłego dnia.  :*